Swobodne pozowanie przed obiektywem aparatu fotograficznego przysparza wielu osobom trudności. W dzisiejszym poście skupię się na praktycznych poradach dotyczących tego, jak radzić sobie podczas sesji zdjęciowej gdy brak nam doświadczenia.
Profesjonalne pozowanie przed obiektywem
Profesjonalne pozowanie przed obiektywem to sztuka której profesjonalne modelki i kontraktowi modele uczą się przez całą swoją karierę. Wielogodzinne treningi, mnóstwo wyrzeczeń w trosce o odpowiednią sylwetkę, to codzienność osób żyjących z pozowania. Liczy się nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również (a może przede wszystkim) świadomość własnego ciała, tego jak wyglądamy w określonych pozach, czego powinniśmy unikać, a co warto eksponować podczas sesji zdjęciowej.
Profesjonalne pozowanie przed obiektywem to ciężka praca, w której niezwykle ważnym czynnikiem jest dobra komunikacja z fotografem, stylistą, koordynatorami projektu etc.
Pozowanie przed obiektywem a brak doświadczenia
Brak doświadczenia w pozowaniu wcale nie oznacza, że na zdjęciach będziemy wyglądać źle. Nie trzeba wyglądać jak model czy modelka, by po prostu dobrze wyglądać na zdjęciach.
Jeśli chcesz być zadowolonym ze swoich zdjęć, przed spotkaniem z fotografem wyrzuć z głowy przekonanie, że jesteś osobą niefotogeniczną. Nie musisz się go pozbywać na stałe. Po prostu na czas sesji pozbądź się uprzedzeń względem siebie. Po swojej stronie masz dobrego fotografa i jego umiejętności. Doświadczenie, profesjonalny sprzęt, znajomość kilku trików, dobrze dobrana ogniskowa, odpowiednie światło, właściwa perspektywa – to wszystko naprawdę pomaga w stworzeniu świetnych zdjęć.
Oczywiście także w tym względzie są pewne obiektywne ograniczenia. Nie istnieją sztuczki dzięki którym na zdjęciu zniknie nagle nadmiarowe 50 kg, lub wątły brunet stanie się wysportowanym blondynem. Jednak wiele niedoskonałości można zminimalizować lub ukryć. I to bez grama retuszu! Osoba grubsza może wyglądać szczuplej, osoba niska może stać się nieco wyższa, natomiast osoba starsza na zdjęciach może wyglądać młodziej. Dokładnie tak!
Jak już wspomniałem, wiele zależy od fotografa. Zwłaszcza od jego umiejętności prowadzenia sesji tak, by zmierzała w dobrym kierunku. Potrzebna jest do tego otwarta komunikacja, cierpliwość, wzajemne zaufanie. Możesz też trochę pomóc – sobie i fotografowi – stosując się do poniższych 15 porad. Stosuję je podczas każdej sesji i uwierz mi- przynoszą znakomite rezultaty.
Pozowanie przed obiektywem – 15 sprawdzonych porad
- Wy-lu-zuj. Przed wykonaniem zdjęć postaraj się sprawić, by Twoje ciało i twarz były zrelaksowane. Jeśli masz z tym problem, zamknij na chwilę oczy, weź głęboki wdech i wypuszczaj powietrze tak wolno jak tylko potrafisz. Rozluźnij ramiona, pomyśl o czymś miłym. Początek jest zawsze najtrudniejszy, później jest znacznie lepiej. Podczas sesji możesz również wspomagać się swoją ulubioną muzyką (polecam!).
- Jeśli nadal jesteś śpięta/y, spróbujmy zrobić kilka zdjęć w krótki, kontrolowanym ruchu. Ustalmy, że na 3-2-1 odwrócisz się, podniesiesz ręce lub zarzucisz włosy. Takie drobne ruchy powodują, że pozowanie do zdjęć staje się łatwiejsze. Zdjęcia zyskują energię i naturalność.
- Podstawą dobrego pozowania jest wyprostowana, otwarta sylwetka. Jeśli masz tendencję do garbienia się, przed wykonaniem ujęcia możesz spróbować wciągnąć mocno powietrze. Podniesie się klatka piersiowa i wyprostuje kręgosłup.
- Pozowanie przed obiektywem w pozycji na wprost (en face) powiększa i spłaszcza sylwetkę. Dużo bardziej korzystna jest poza półboczna (sam często używam określenia półprofil) w której osoba fotografowana jest zwrócona pod kątem 45 stopni do obiektywu. Dzięki temu sylwetka staje się trójwymiarowa i znacznie lepiej wygląda na zdjęciu.
- Wybierz swój lepszy profil. Bardzo często jest to ta część twarzy, którą bardziej odsłaniasz swoją fryzurą. Jeśli masz wątpliwości, pozwól zdecydować fotografowi. Osobiście w takich sytuacjach wykonuję zdjęcia z obu profili, dzięki czemu później można już na spokojnie wybrać bardziej korzystne ujęcia.
- Umiejętność naturalnego uśmiechania się na zawołanie jest wielkim sprzymierzeńcem, jednak to niezwykle rzadko spotykana cecha. Jeśli jej nie posiadasz, postaraj się dać od siebie choćby trochę. Wystarczy delikatny, subtelny uśmiech. Nie wymuszaj, nie rób nic na siłę. Przywołaj w głowie jakieś miłe wspomnienia, a Twoja twarz po chwili sama się rozpromieni.
- Chcąc uniknąć tzw. podwójnej brody, wysuń głowę w stronę obiektywu. Możesz również delikatnie wypychać językiem dolną szczękę.
- Pozując do zdjęć postaraj się przenieść ciężar ciała na nogę wykroczną. Taka pozycja może wydawać się dziwna, ale jest bardzo często wykorzystywana przez fotografów w celu wyrównania na zdjęciu proporcji głowy, tułowia i ramion.
- Jeśli nie wiesz co zrobić z rękami, ułóż je swobodnie na biodrach, załóż delikatnie jedną na drugą lub złóż pod piersiami w tzw. koszyczek. Często też sugeruję moim klientom, by opuścili dłonie i na moją komendę podnieśli je/ ułożyli w naturalny dla siebie sposób. I to działa!
- Jeśli Twoje dłonie mają tendencję do uwydatniania żył, przed wykonaniem zdjęcia możesz unieść je nad głowę i chwilę nimi pomachać. Przez kolejną minutę ręce będą wyglądać doskonale. Później można to powtórzyć.
- Nie sklejaj ramion z tułowiem, ani nogi z nogą. Zostaw trochę przestrzeni między nimi. Dzięki temu sylwetka wygląda lżej i bardziej naturalnie. Twoje pozowanie do zdjęć będzie dużo lepsze.
- Jeśli masz problem z przyjęciem naturalnej postawy, znajdź jakieś oparcie lub usiądź. Pamiętaj jednak, że nawet w takich pozach warto pamiętać o wyprostowanej, otwartej sylwetce.
- Podczas sesji zdjęciowej bardzo ważna jest dobra relacja z fotografem. Świetnie sprawdza się small talk, w trakcie którego łatwo jest złapać odpowiedni luz i dystans. Nie krępuj się, śmiej się z usłyszanego dowcipu, mów o sobie, swoim życiu i planach. Poczujesz się bardziej komfortowo, a fotograf wyłapie to w odpowiednich momentach.
- Bądź sobą, jakkolwiek irytująco to nie brzmi zwłaszcza, gdy jesteś zestresowana/y. Każdy ma swoje atuty. Podczas sesji bądź, lub postaraj się być najlepszą wersją siebie. I nie myśl o tym czerwonym pryszczu na nosie, który pojawił się dziś rano. Usunięcie go w Photoshopie to mniej niż jedna sekunda. Skwaszonej miny usunąć się nie da.
- Bądź cierpliwa/y. Nawet jeśli nie czujesz się na sesji w pełni komfortowo, dobry fotograf wykona wystarczającą ilość ujęć z których z pewnością wybierzesz udane zdjęcia. Czasem wystarczy 10 minut, a czasem godzina. Najważniejszy jest efekt końcowy, czyli po prostu piękne zdjęcia.
I to właściwie tyle. Pozowanie przed obiektywem wcale nie jest tak trudne jak się wydaje.
Na zakończenie polecam Ci jeszcze post Sesja zdjęciowa – 7 grzechów głównych z którego dowiesz się, czego nie robić przed sesją. Możesz również obejrzeć krótki film o pozowaniu, w którym możesz znaleźć kilka ciekawych wskazówek.
Jeśli masz dodatkowe pytania lub chcesz umówić się na sesję, zapraszam do kontaktu.
