Czy biznesowa sesja w okularach to dobry pomysł? Od czasu do czasu moi klienci zadają mi to i wiele podobnych pytań. W odpowiedzi postanowiłem przygotować krótkiego posta, poświęconego właśnie takim sesjom.
Spis treści
Sesja w okularach
Jako fotograf biznesowy bardzo często wykonuję zdjęcia osobom noszącym okulary. Uważam, że dobrze dobrane oprawki mogą być wizerunkowym atutem, dodając osobie fotografowanej szczyptę powagi, profesjonalizmu i atrakcyjności. Mówiąc o „dobrze dobranych oprawkach” w kontekście zdjęć biznesowych mam na myśli zarówno ich kształt, fason jak również kolorystykę. Niestety, nie zawsze to co wygląda dobrze na co dzień, zda egzamin na sesji biznesowej.
Przede wszystkim warto pamiętać, że w fotografii biznesowej mniej znaczy więcej. Wszelkiego rodzaju dodatki- jeśli już pojawiają się w kadrze- powinny wzmacniać, nie zaś rozmywać wizerunkowy sznyt fotografowanej osoby. Jeśli więc przykładowo założymy na sesję okulary w grubych oprawkach o rzucającej się w oczy kolorystyce (dotyczy to również barwionych szkieł), to na zdjęciu będą widoczne tylko one. Zniknie pod nimi cała ekspresja twarzy – błysk w oku, przyjazny uśmiech, pogodne oblicze. Sesja w okularach to dodatkowa szansa, warto wykorzystać jej potencjał.

Fotografowanie osoby w okularach
Fotografowanie osoby w okularach dla profesjonalnego fotografa nie stanowi żadnego problemu. Nieco inne ustawienie światła z reguły pozwala uniknąć jego odbić w szkłach. Jeśli jest to niemożliwe, można zastosować jeden z popularnych trików, jak choćby ten z podniesieniem oprawki u nasady, lub numer z… wyciągnięciem szkieł (jeśli oczywiście jest taka możliwość). W bardziej skomplikowanych sytuacjach można również ratować się Photoshop’em. To czasochłonne, ale zręczna obróbka daje doskonałe rezultaty.
Nie tylko odblaski
W gruncie rzeczy odblaski nie są największym problemem. W przypadku grubszych szkieł na zdjęciach z pół-boczną perspektywą w obrysie twarzy mogą powstawać zniekształcenia. Można ich uniknąć fotografując tak, by oprawki nie wystawały poza owal (en face). Większym problemem są grube oprawki zachodzące na oczy. W tej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak wytrwale szukać pozy i perspektywy w której oczy modelki/ modela odzyskają swój centralny status w kadrze. Grubsza oprawa okularów ma jeszcze tę wadę, że jest ciężka, odciska się na nosie i pod oczami. Tego również należy unikać zwłaszcza w sytuacjach, gdy część zdjęć chcemy wykonać bez okularów.

Zasady są po to by je łamać
W pewnych sytuacjach listę powyższych zasad należy… wyrzucić do kosza. Nie znajdują one bowiem żadnego odniesienia w stosunku do osób charyzmatycznych, przywódców i liderów którzy ze swoich fantazyjnych okularów uczynili wizerunkowy atrybut. Trudno byłoby wyobrazić sobie Jurka Owsiaka, Ewę Minge, Kubę Wojewódzkiego czy Muńka Staszczyka w prostych, szablonowych oprawkach.
Na gruncie biznesowym wygląda to podobnie. Pamiętajmy jednak, że co wolno Pani Prezes to nie przystoi nawet najbardziej charyzmatycznym managerom. Dlatego jeśli nie jesteś główną postacią w firmie, wizerunkowe fantazje zostaw na inne okazje.
Sesja w okularach czy bez?
Czas na podsumowanie. Jeśli okulary są Twoim codziennym atrybutem, koniecznie miej je ze sobą na sesji. Jeśli nosisz je w kategoriach nieco ekstrawaganckiego dodatku, pamiętaj by nie dominowały w kadrze. Jeśli masz wątpliwości, po prostu zapytaj fotografa.